By 
Table of Contents
Po jego wypowiedziach na temat rynku azjatyckiego można śmiało założyć, że to jest droga do zrobienia
To był świetny rok dla Xboxa pod względem przejęć studia. Pomimo tego, że znalazł się w oku huraganu, który kupił Activision Blizzard przez miliardera, Xbox nie omieszkał wziąć udziału w Tokyo Game Show. To pozwoliło Philowi Spencerowi na jeszcze większą interakcję z różnymi azjatyckimi programistami.
Wyszło to na jaw dzięki wywiadowi przeprowadzonemu przez CNBC. Ważną rzeczą było jednak jego podejście do przejmowania firm. Wspominając, że amerykańska firma wciąż jest otwarta na kupowanie kolejnych studiów, ponieważ „Sony jest większe i wciąż inwestuje”.
Nowe studia dołączą do Xboxa?
Podczas wywiadu Spencer wyjaśnia, że rynek azjatycki pozostaje trudnym rynkiem dla Xboksa. Uznał nawet Tencent za najważniejszą firmę w branży, zwłaszcza za to, że rynek azjatycki jest tak dochodowy. I dał jasno do zrozumienia, że tego właśnie szuka Xbox podczas wizyty na Tokyo Game Show.
Powiedział, że kontaktuje się z kilkoma deweloperami z Azji. Celem tego jest nawiązanie silniejszego połączenia z rynkiem azjatyckim, a tym samym pozostawienie Xboxa otwartego na dalsze poszerzanie katalogu przejęć. „Staramy się być ważnym graczem w branży” – powiedział podczas wywiadu Phil Spencer.
„A jeśli przerodzi się to w przejęcia związane z fuzjami i przejęciami, również w tym jesteśmy aktywni. Dla nas praca nigdy się nie kończy. To konkurencyjny rynek i chcę mieć pewność, że Xbox jest w czołówce innowacji i konkurencji” – dodał. Sony nadal inwestuje na rynku azjatyckim (jego najsilniejszy punkt), a Xbox nie chce pozostać w tyle.
Właśnie to, wpływ na konkurencję na rynku gier wideo, ma zamiar zbadać brytyjski regulator. Chociaż ze sposobu, w jaki działa Xbox, wydaje się, że w ogóle nie wpłynęło to na plany firmy. Czy zobaczymy jakąkolwiek współpracę z japońskimi deweloperami? Myślę, że będziemy musieli poczekać, aby zobaczyć.
